Blacha o wymiarach 24cm x 37cm
2,5 szklanki mąki
250 g masła
3 jajka
1 szklanka cukru
1 torebeczka cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 słoik śliwek z kompotu / w syropie (ok. 200 g)
1 op. galaretki (ja użyłam cytrynowej)
Przepis:
Do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier wraz z cukrem waniliowym i miksujemy na wysokich obrotach do uzyskania puszystej masy. Następnie stopniowo dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy. Następnie rozpuszczone i wystudzone masło dodajemy stopniowo do ciasta, stale je miksując. Tak przygotowane ciasto przekładamy do blachy, która jest wyłożona papierem do pieczenia. Na wierzch ciasta układamy połówki śliwek (można je obtoczyć w mące - zapobiegnie to ich zapadnięciu się). Ciasto pieczemy w nagrzanym do 170C piekarniku przez 50 minut. Po upieczeniu odstawiamy ciasto do ostygnięcia. W tym czasie możemy przygotować galaretkę. Przygotowujemy ją zgodnie z przepisem na opakowaniu. W momencie, gdy galaretka jest wystudzona i zaczyna tężeć należy przelać ją na wierzch ciasta i pozostawić do całkowitego zastygnięcia w lodówce.
Ps. sorki za jakość zdjęć, ale obecnie jestem pozbawiona piekarnika i pieczę gościnnie (gdzie mnie kto do kuchni wpuści) i zdjęcia robię telefonem :P
Jedno z ulubionych :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszne, domowe ciasto, wspaniale wyszło mmm
OdpowiedzUsuńkolejne do zrobienia!! jak nic!
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńSuper ,ze ...śliwkami nie jadłam wieki.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie jadłam śliwek w tym roku,ale Twoje ciasto mnie zachęca do tego pierwszego kroku :)
OdpowiedzUsuńmmm.. to musiało być przepyszne....:)
OdpowiedzUsuńZabieram ze sobą jeden kawałek i ...zmykam :)
OdpowiedzUsuńkojarzy mi się piosenka z lat dzieciństwa....;)
OdpowiedzUsuńjuż mi się marzą świeże śliweczki:) pycha ciacho!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać sezonu śliwkowego! A zdjęcia bardzo ładne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto! Wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńhttp://wenus-lifestyle.pl/2014/06/piwna-plukanka-do-wlosow/
domowe lody - prosty przepis
A już myślałam, że masz skądś śliwki :D Jak ja tęsknie za ich smakiem!
OdpowiedzUsuńhehe no niestety na świeże jeszcze trzeba poczekać ;) ale takie ze słoika też są równie pyszne! :)
UsuńUwielbiam takie proste ciasta :)
OdpowiedzUsuńTakie pytanko, jajka wbijamy cale, znaczy sie i bialka i zoltka?dziekuje ! Sylwia
OdpowiedzUsuńwbijamy całe jajka :) pozdrawiam!
Usuń