środa, 20 marca 2013

Pomidorowa z makaronem


Składniki:
150 g makaronu wstążki Międzybrodzki
1,5l wody
1 porcja rosołowa
1 listek laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
1/2 korzenia pietruszki
1 marchewka
2 puszki pomidorów krojonych
80 ml śmietanki 30%
1 łyżka mąki pszennej
Sól, pieprz
Przepis:
W wodzie umieszczamy porcję rosołową, liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy do wrzenia na mocnym ogniu. Następnie zmniejszamy ogień i dodajemy pokrojoną w kostkę pietruszkę oraz marchewkę. Po ok. 10 minutach dodajemy pomidory zmiksowane blenderem. Doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy kolejne 15 minut. W tym czasie gotujemy makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu (u mnie 10 minut), odcedzamy i nakładamy do miseczek. W szklance rozrabiamy mąkę ze śmietanką, tak aby nie było grudek. Do szklanki dolewamy kilka łyżek zupy i ponownie mieszamy. Całość dolewamy do zupy, mieszamy i gotujemy jeszcze 5 minut.
Podsumowując testowanie makaronów Międzybrodzki - jestem z nich bardzo zadowolona. Szybki czas przygotowania, wspaniały smak i odpowiedni skład sprawiają, że na pewno będę częściej po nie sięgać :)





17 komentarzy:

  1. wspaniale wygląda, pomidorową mogę jeść codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  2. a, tylko nigdy nie zagęściłabym pomidorowej mąką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ponieważ tak się nauczyłam, że zup czystych: barszcz, rosół, pomidorowa itp. nie zagęszcza się mąką :))

      Usuń
  3. To jedna z moich ulubionych zup :) Nigdy nie robiłam jej sama, zawsze przygotowywała ją mama...

    OdpowiedzUsuń
  4. pomidorowa to najlepsza zupa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ulubiona zupka z mojego dzieciństwa, również jej nie zagęszczam mąką:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm pomidorowa - bardzo ją lubię !

    OdpowiedzUsuń
  7. smak z dawnych lat:) moja ulubiona

    OdpowiedzUsuń
  8. ulubiona, ja nawet wolę tą z makaronem niż tą z ryżem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ulubiona zupa mojego syna :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomidorowa, domowa.. najlepsza! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mam ochotę na taką pomidorową. chyba już wiem, co będzie jutro na obiad!:)

    OdpowiedzUsuń