Przepis na ok. 16 ciasteczek
Ostatnio miałam ochotę na stare dobre pieguski, ale w wersji wegańskiej i bardziej amerykańskiej - duże ciasteczka, chrupiące z wierzchu i pełne czekoladowych kawałków, które rozpuszczają się w ustach... Idealne jako dodatek do kawy lub herbaty.
Jeśli macie podobną zachciankę, zapraszam do wypróbowania tego przepisu :)
125 g oleju kokosowego*
250 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
200 g cukru trzcinowego
60 g mleka sojowego*
70 g gorzkiej czekolady*
1 łyżka nasion kakaowca (opcjonalnie)
*Psst! Jeśli nie chcecie żeby ciasteczka były wegańskie, zamieńcie olej kokosowy na masło, mleko sojowe na zwykłe i jeśli chcecie, możecie również użyć mlecznej czekolady.
Przepis:
W misce mieszamy za pomocą łyżki olej kokosowy wraz cukrem aż masa będzie gładka. Następnie dodajemy mleko i mieszamy do dokładnego połączenia składników. Do masy wsypujemy mąkę wraz proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Dodajemy ziarna kakaowca i pokrojoną na kawałki gorzką czekoladę, które delikatnie łączymy z ciastem.
Z ciasta formujemy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego. Kulki układamy na papierze do pieczenia, lekko je spłaszczając.
Ciasto rozrośnie się podczas pieczenia, więc warto pozostawić odpowiednią przestrzeń pomiędzy ciastkami.
Ciastka pieczemy w nagrzanym do 175 stopni piekarniku przez 10 minut.
Po tym czasie, ciasteczka wyciągamy z piekarnika i pozostawiamy je na blaszce do całkowitego ostygnięcia (ok. 20 minut).
SMACZNEGO!
Sa boskie! Uwielbiam pieguski :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
To i ja wyciagamrączki po takie ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńukradłabym kilka takich ciasteczek ;-), pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te pieguski, w dodatku są wegańskie - mało spotykane i takie mniam :D
OdpowiedzUsuńPiękne! Zapisuję przepis - wypróbuję!
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasteczka! :)
OdpowiedzUsuń