3 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki
3/4 szklanki oleju
5 jajek
1,5 szklanki cukru
1 szklanka oranżady białej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
Polewa:
3 łyżki wrzątku
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki kakao
70 g masła
Dodatkowo:
tłuszcz do wysmarowania tortownicy
bułka tarta (ok. 2 łyżek) do obsypania tortownicy
kolorowa posypka
Przepis:
Jajka z cukrem na najwyższych obrotach miksera ubijamy na puszystą masę. Następnie dodajemy olej, oranżadę i stopniowo dodajemy mąki przesianej z proszkiem do pieczenia. Całość miksujemy na małych obrotach do całkowitego połączenia składników. Następnie rozdzielamy ciasto na dwie równe połowy i do jednej dodajemy dwie łyżki mąki, a do drugiej dwie łyżki kakao. Wszystko dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą tortownicy nakładamy po 3 łyżki ciasta "białego" i następnie na środek powstałego okręgu dodajemy 3 łyżki ciasta z kakao. Postępujemy tak do wyczerpania składników. Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180C i pieczemy 45 minut (do suchego patyczka). Gdy ciasto ostygnie przygotowujemy polewę. Do garnuszka dodajemy wodę i rozpuszczamy w niej cukier. Następnie podgrzewamy całość razem z masłem ciągle mieszając. Gdy wszystko się rozpuści garnuszek ściągamy z ognia i dodajemy kakao. Trzepaczką szybko łączymy kakao z resztą polewy, tak aby nie było żadnych grudek. Polewę przelewamy na wierzch ciasta i posypujemy (opcjonalnie) kolorową posypką.
P.s. Przepraszam za jakość zdjęcia, ale ciacho było przygotowane do kawki w pracy ;)
Piękna wyszła Ci zebra. Moja córka kiedyś często robiła, muszę jej przypomnieć:-)
OdpowiedzUsuńzjadłabym kawałek, wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńzebra kojarzy mi się z niedzielnym popołudniem u mamy:)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione ciasto. robię tak samo, ale bez polewy. jednak na następny raz zrobię właśnie z tą polewą. :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda :) Nigdy nie jadłam taniego ciasta.
OdpowiedzUsuń*takiego! przepraszam! :D
OdpowiedzUsuńZnam, jadłam, próbowałam zrobić i...D*pa! Niestety nie posiadłam jeszcze tej umiejętności ;) Bardzo fajna zeberka!
OdpowiedzUsuńpyszna klasyka:)
OdpowiedzUsuńZebra, jest to jedno z pierwszych ciast, które sama upiekłam:)
OdpowiedzUsuńA teraz jakoś zapomniane:)
Zebra! Ciasto z dzieciństwa:) Apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńświetna zebra wyszła, piękne pasy:)
OdpowiedzUsuńpiękna zeberka :) wygląda wprost idealnie:)
OdpowiedzUsuńrobiłam już to ciacho ,ale tak ślicznie jak twoje mi nie wyszło ;p
OdpowiedzUsuńPiękne, fotogeniczne ciacho, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsezon na zebrę! pychotka, lubię ją
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ci wyszła :-)
OdpowiedzUsuń