2 plastry schabu
1 op. suszonych ziemniaków
Panierka:
1 jajko
ok. 50g płatków kukurydzianych
Sól, pieprz
Do puree:
1 łyżka masła
Surówka:
1/4 kapusty pekińskiej
1 marchewka
1 łyżeczka sosu sojowego
2 łyżeczki octu balsamicznego
1 łyżeczka cukru
Sól, pieprz
Przepis:
Suszone ziemniaki wrzucamy do osolonej wody i gotujemy ok. 25minut. W międzyczasie rozbijamy kotlety, przyprawiamy je i maczamy w jajku z dwóch stron i następnie obtaczamy w płatkach kukurydzianych, które lekko miażdżymy (najlepiej w woreczku foliowym). Smażymy z obu stron na rumiano. Po odcedzeniu ziemniaków dodajemy masło i porządnie je rozgniatamy. Kapustę pekińską kroimy w kostkę, marchewkę ścieramy na dużych oczkach. Dodajemy przyprawy i mieszamy.
Kilka słów o suszonych ziemniakach firmy SyS
Otrzymałam je w ramach testowania od firmy SyS. Stanowią wyśmienity dodatek do dań z mięsem jak również do sałatek czy zup. Smak mają taki sam jak "normalne" ziemniaki :) Zabierają dużo mniej miejsca i są bardziej praktyczne w przechowywaniu. Jak dla mnie bomba :D
Polecam
OdpowiedzUsuńno coś dla mojej mamy :D
OdpowiedzUsuńSchabu nie lubię, ale wymieniam na kurzego cyca i biorę w ciemno, bo pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńteż wolę z cyckiem, ale z braku laku dobre i to :D
Usuńee tam schabowy rewelacja:D
OdpowiedzUsuńO, tak schabowego jeszcze nie jadłam. ;p Wolę pierś z kurczaka, no i tak można testować panierkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kombinować przy panierkach. Apetyczny ten Twój schaboszczak :D
OdpowiedzUsuńPyszności. Ja bym dołożyła jeszcze sos serowy :)
OdpowiedzUsuńPycha :)
OdpowiedzUsuńwspaniały:D uwielbiam schaboszczaki, a z jakaś fajową panierką, to już w ogóle bajka!
OdpowiedzUsuńSuszone ziemniaki!?
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tym:)
Fajna alternatywa schabowych:)
popieram wszelkie odmiany podawania tradycyjnych kotletów:)) zawsze to fajna odmiana, a o tych ziemniakach to pierwszy raz słyszę.....;)
OdpowiedzUsuńświetna alternatywa dla zwykłego schabowego:)
OdpowiedzUsuńmusiało być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńod zawsze lubię schabowy, ale teraz polubię bardziej. :) fajny pomysł z suszonymi ziemniakami, bo ja nie znoszę obierać ziemniaków.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatni raz jadłem schabowego ze schabu, zawsze tylko cycek i cycek ;) Ciekawe te suszone ziemniaki, ale chyba jestem na takie cuda zbytnim tradycjonalistą ;)
OdpowiedzUsuńKiedy ja je jem?. U babci tylko^^;p
OdpowiedzUsuńJa też schabowego jadłam ostatnio... może z 5 lat temu na jakiejś wsi. I pomyśleć, że to niby nasze tradycyjne polskie jadło:)))
OdpowiedzUsuńWitam .
OdpowiedzUsuńMam pytanie, zawsze gdy robie panierkę z czegoś innego niż bułka tarta to ona podczas smazenia odpada, czemu tak się dzieje i jak temu zapobiec ?
Być może jest to spowodowane tym, że po obtoczeniu kotleta w panierce nie wrzucasz go od razu na rozgrzany olej (gdy panierka "leży" na mięsie przesiąka jego sokami, co powoduje jej "odchodzenie", podobnie dzieje się, gdy kotlet wyląduje w zimnym oleju)
Usuń