6 sztuk kotletów sojowych Sante
1 kostka rosołowa
1 jajko
1 szklanka bułki tartej
Olej do smażenia
Ziemniaczki:
3 średnie ziemniaki
Olej do smażenia
Składniki na surówkę:
1 średnia marchewka
1/2 łyżeczki chrzanu
1 łyżeczka majonezu
Sól, pieprz do smaku
Sosik/dip:
1 łyżka majonezu
1 łyżka ketchupu
Przepis:
Kotlety sojowe umieszczamy w miseczce i zalewamy gorącą wodą z dodatkiem kostki rosołowej. W wywarze kotlety leżą ok. 10 minut. Następnie obtaczamy je w rozbełtanym jajku i w bułce tartej. Tak przygotowane kotlety smażymy na rozgrzanym oleju z każdej strony na złoty kolor.
Ziemniaczki obieramy ze skórki i kroimy w cienkie talarki. Talarki smażymy na rozgrzanym oleju na złoto z każdej strony. Przed podaniem lekko je solimy. Do ziemniaków pasuje prosty dip - zmieszany ketchup z majonezem.
Marchewkę obieramy i trzemy na małych oczkach tarki. Do startej marchewki dodajemy chrzan oraz majonez. Całość doprawiamy do smaku pieprzem i solą.
Kotlety Sojowe a’la schabowy, należące do linii produktów sojowych Sante, produkowane są z wysokiej jakości odtłuszczonej mąki sojowej niemodyfikowanej genetycznie, pochodzącej od certyfikowanych dostawców. Są w 100% produktem roślinnym, naturalnym - w procesie produkcji nie stosuje się żadnych dodatków chemicznych a jedynym dodatkiem jest woda.
WARTOŚĆ ODŻYWCZA W 100 G suchego produktu (kotletów sojowych) | |
Wartość energetyczna | 1305 kJ /309 kcal |
Białko | 45,0 g |
Węglowodany |
21,7 g
|
w tym cukry |
11,4g
|
Tłuszcz |
1,0g
|
w tym kwasy tłuszczowe nasycone |
0,2g
|
Błonnik pokarmowy |
16,7g
|
Sód |
0,02g
|
Niestety kotlety sojowe to nie moja bajka, a wyglądają tak apetycznie :(
OdpowiedzUsuńJednym słowem : u-w-i-e-l-b-i-a-m! :)
OdpowiedzUsuńPysznie! Długo nie miałam pomysłu na kotlety sojowe - wydawały mi się nudne i bezsmakowe. Usmażone są o wiele smaczniejsze :) Takie fast food w zdrowszej wersji, biorąc pod uwagę domowe frytki i surówkę.
OdpowiedzUsuńKotlety sojowe są przepyszne. Lubię. I to bardzo :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie wierzyłam, że one mogą smakować, wogóle być jadalne. Dzisiaj jestem ich wielką fanką ;) Smażone jednak najlepsze :P
OdpowiedzUsuńkurczę nigdy nie jadłam kotletów sojowych, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńto jest moje główne danie obiadowe od jakiś 6 lat :) jestem wege więc sojowe znam od podstaw, polecam jeszcze sojowe meksykańskie :)
OdpowiedzUsuńboskooo, właśnie mi o nich przypomniałaś;D
OdpowiedzUsuńPycha, dawno nie jadłam!
OdpowiedzUsuń