Niemożliwe? A jednak! Pysznie, mega szybko, mega łatwo!
Na jedną bułkę potrzebujemy:
1 łyżka (spora) mąki sojowej
3 łyżki startego żółtego sera (najlepiej 3% tłuszczu)
1 jajko
1 łyżeczka płaska proszku do pieczenia (lub 1/3 łyżeczki sody dobrej jakości)
1 łyżka jogurtu 0%
2 łyżeczki czubate błonnika owsianego
2 łyżeczki słonecznika łuskanego
2 łyżeczki siemienia lnianego mielonego odtłuszczonego
Przepis:
Składniki suche mieszamy w pojemniku w kształcie miseczki - plastikowy do mikrofalówki, następnie dodajemy jajko i jogurt i wszystko dokładnie mieszamy. Pojemnika nie przykrywamy!
Wstawiamy do mikrofalówki na 3-4minuty :) Gotowe!
W sam raz do szkoły, pracy, na wycieczkę! Idealna alternatywa dla zwykłego chleba czy bułek :)
no nie moge!ale super:)
OdpowiedzUsuńzawsze zastanawiały mnie cuda z mikro, ale ten do mnie bardzo dobrze przemawia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
cieszę się :)) są naprawdę super!
UsuńO rany! ale numer hehe jest już grubo po 19, ale chętnie bym zjadła taką bułeczkę, samą, bosą :)
OdpowiedzUsuńMusi być mąka sojowa? Czy można jakąś inną ?
Pozdrawiam ♥ Pati
Pati równie dobrze możesz dodać zwykłą (chociaż nie próbowałam) albo otręby!
UsuńWytłumacz mi proszę jakie otręby? Taki zwykłe najzwyklejsze? Czy takie zmielone na mąkę? W takich sytuacjach widzę jaka marna ze mnie kucharka hahaha
UsuńPati - jakie chcesz! ja na przykład mieszam - 2 łyżki otrąb owsianych niemielonych z 1 łyżką otrąb pszennych mielonych (patrz przepis na bułkę a'la dukan w śniadaniach), ale z samych niemielonych czy mielonych też wyjdą :) możesz spróbować z zarodkami - powinny wyjść tak samo pyszne ;)
UsuńEkspresowe, serowe bułeczki z mikrofali? Rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że mi wyszły.... Trochę się bałam bo były to moje pierwsze muffiny :D
OdpowiedzUsuńA te bułeczki wyjdą w prodiżu bo nie mam mikrofali :(
Kochana nie wiem jak to będzie wyglądało, ale może wyjdzie ;)) jak zrobisz to daj znać :)
Usuńjaka urocza buźka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci wyszły :-)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że w mikrofali musi być specjalna opcja na pieczenie, tak?
Nie :) Włączasz czas najpierw na 3 minutki, jeżeli będzie zbyt mokra i sama nie wyskoczy z pudełka dodajesz jeszcze jedną minutę, a potem można podsuszyć bułeczkę na kratce i już :)))
UsuńZ mikrofali? No aż się nadziwić nie mogę :)
OdpowiedzUsuńrewelka :)
OdpowiedzUsuńHaha, jakie śmieszne to ostatnie zdjęcie :) Bardzo poprawia humor!
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami,
Edith
wow! niesamowite te bułeczki!:)
OdpowiedzUsuń