Składniki:
1 worek ryżu brązowego
1/2 kostki tofu wędzonego PolSoja (ok. 90 g)
1 puszka kukurydzy konserwowej
1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
4 plastry ananasa z puszki
Pieprz, sól, słodka papryka w proszku
Przepis:
Ryż gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Następnie odcedzamy go i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. W tym czasie drobno siekamy natkę pietruszki, kroimy w drobną kostkę tofu oraz plastry ananasa. Następnie dodajemy do ryżu wszystkie pozostałe składniki. Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku.
Idealnie nadaje się na śniadanie, podwieczorek i kolację! W smaku jest rewelacyjna, gorąco polecam :)
Kurcze a ja nigdy jeszcze nie jadłam tofu.
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie! wędzone jest boskie :)
Usuńspróbuj koniecznie! właśnie trwa promocja tofu naturalnego w Biedronce - kostka 2,39 zł.
Usuńciekawy sposób na wykorzystanie tofu
OdpowiedzUsuńja też nigdy go nie jadłam:(
Niedawno jadłam pierwszą sałatkę z tofu i mi smakowała -zaczęła być modna, bo widziałam ją na dwóch imprezach pod rząd :D Za wędzonymi serami niespecjalnie przepadam :)
OdpowiedzUsuńFajna sałatka. chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńKoooooocham to tofu <3 Mój ulubiony rodzaj ;)
OdpowiedzUsuńmój też! :)
UsuńNigdy się jakoś do tofu przekonać nie mogłam, może w końcu pora...
OdpowiedzUsuńJadlby! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.izabielaa.blogspot.com
Ja tez nigdy nie jadłam, muszę spróbować :)) Sałatka wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńgenialna! pewnie pyszna, jestem tak ciekawa tofu, muszę go kupić!! jak smakuje tofu, o?:!
OdpowiedzUsuńjak ser biały, tylko jest delikatniejszy :) a ten wędzony smakuje totalnie jak twaróg wędzony, jak dla mnie nie czuć żadnej różnicy :) spróbuj koniecznie ;)
UsuńNo nie daje rady z tofu ,ten smak zupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie próbowałam tofu...
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu wypróbować tofu... :> twoja wersja wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
siwapiecze.blogspot.com
Nigdy nie jadłam tofu! Ale może czas spróbować! Twoja sałatka wygląda bardzo apetycznie i zachęcająco!:)
OdpowiedzUsuńLubię takie małe co nie c o. Wyobrazam sobie takie z lodówki, schłodzone. Pyszne.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przygotować, gdy przyjedzie moja przyszła synowa-wegetarianka.
OdpowiedzUsuń