Składniki na 5 placuszków:
3 łyżki mąki pszennej
6 łyżek musli tropikalnego
1 jajko
5 łyżek mleka
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżeczka cukru pudru
Olej do smażenia
Przepis:
Do miseczki przesypujemy mąkę oraz musli - mieszamy. Następnie dodajemy jajko, cukier waniliowy oraz mleko. Całość dokładnie mieszamy. Tak przygotowane ciasto smażymy na rozgrzanym oleju na złoto z każdej strony. Placuszki osuszamy na ręcznikach papierowych. Podajemy na ciepło posypane cukrem pudrem.
Musli to pełnowartościowa mieszanka kilku rodzajów płatków zbożowych (owsianych, pszennych, żytnich i kukurydzianych) ze smacznymi dodatkami: suszonymi i kandyzowanymi owocami, ziarnami słonecznika, zarodkami pszennymi. To prawdziwy zastrzyk energii, pochodzącej głównie z korzystnych dla organizmu węglowodanów złożonych. Zawiera także błonnik pokarmowy, witaminy z grupy B a dzięki dodatkowi suszonych owoców staje się naturalnym źródłem witamin i składników mineralnych.
Wartość odżywcza w 100g produktu | |
Wartość energetyczna | 388 kcal / 1637 kJ |
Białko | 7,5g |
Węglowodany
w tym cukry |
68,6g
22,2g |
Tłuszcz
w tym kwasy tłuszczowe nasycone |
7,7g
2,5g |
Błonnik pokarmowy
| 7,3g |
Sód | 0,1g |
Witaminy i składniki mineralne | |
Kwas foliowy | 37,7 μg (18,9 %)* |
Fosfor | 199,0 mg (28,4%)* |
Magnez | 68,7 mg (18,3%)* |
*% zalecanego dziennego spożycia |
Świetny pomysł na sniadanie. :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, różnie wykorzystywałam musli, ale w plackach jeszcze nie, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńto dopiero moje smaki <3 a jak ładnie wysmażone!
OdpowiedzUsuńLubię te placuszki i czesto robię;D
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają i są bardzo pomysłowe :) Takie placuszki na śniadanko - cuuuudo :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :), a ja bardzo lubię wszystkie placuszki, szczególnie na śniadania
OdpowiedzUsuńz musli jeszcze nie robiłam , pysznie to wymyśliłaś ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam sobie na śniadanie i wyszły fantastycznie! :) Tylko że użyłam musli z orzechami :)
OdpowiedzUsuńpomysłowe:) idealne na leniwe śniadanie:)
OdpowiedzUsuńPs. gotowanie za głosowanie znów trwa!:)
Z musli? Chodzą za mną już od dawna, chyba wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuń