Zapraszam Was na szybki konkurs, w który do wygrania jest błonnik kakaowy w zestawie ze smyczką i mega wytrzymałą torbą ekologiczną.
Błonnik kakaowy to naturalny "pomocnik" w walce z nadwagą. Najwyższa zawartość frakcji nierozpuszczalnej (ok. 58 %), pozwala w łagodny i smaczny sposób redukować głód i łaknienie. Dodany do produktów mlecznych, lodów, koktajli bądź shake'ów, pomoże kontrolować każdą dietę. Dodany do ciasta zamiast kakao, wydłuży też jego trwałość.
Więcej możecie na ten temat poczytać tu.
A teraz zadanie konkursowe:
Napiszcie do czego najchętniej wykorzystalibyście błonnik kakaowy - mogą być to przepisy (również ze zdjęciami), linki, krótkie propozycje itp. :)
Każdy może dodać max. 3 propozycje!
Czas trwania konkursu:
Na odpowiedzi w komentarzach do tego postu czekam do 09.12.2012 r.,
a 10.12.2012 r. wyłonię zwycięzcę :)
A oto i nagroda :)
Czekam na Wasze inspirujące odpowiedzi!
Do ciastek, żeby chrupanie miało mniej kalorii ;) Np. takich jak te: http://nemi-habibi.blogspot.com/2012/12/ciasteczka-z-nutella-i-orzechami-woskimi.html
OdpowiedzUsuńBłonnik kakaowy z wielką chęcią wykorzystałabym do naleśników (prawdziwa ze mnie fanka placków :): http://relishmeals.blogspot.de/2012/11/129-thursday-fakty-o-mnie-i-nalesniki-z.html Moje naleśniki zawsze są dosyć "puchate", a ich wersja z dużą ilością kakao zawsze wychodzi przepyszna.
OdpowiedzUsuńPuddingu z kaszy manny: http://relishmeals.blogspot.de/2012/11/127-tuesday-nr-2-ciasto-pudding-z-kaszy.html
(już wyobrażam sobie, jak smakowałby ten wspaniały smak kakao w calutkim cieście, mmm :D)
A także ulubionej orkiszowej czekośliwki, do której zrobienia natchnęła mnie moja przyjaciółka. Ten deser zawsze przywodzi mi na myśl smak dzieciństwa: śliwki w czekoladzie. Z błonnikiem deser ten byłby pewnie jeszcze zdrowszy. :) http://relishmeals.blogspot.de/2012/10/83-thursday-orikszowa-czekosliwka.html
Ja dodałabym błonnik kawowy do placuszków dyniowych http://kobiecemysli.pl/artykul/661/placuszki_dyniowe.html Są fenomenalne a błonnik sprawiłby że były by jeszcze zdrowsze! - Kobiecemysli.pl
OdpowiedzUsuńSkoro o dietach mowa to z pewnością byłaby to moja ulubiona przekąska: jogurt naturalny + tabletka słodziku + błonnik w zastępstwie kakao, całość udekorowana pyszną domową granolą kawową lub orzechową :-)
OdpowiedzUsuń==================
Pozdrawiam!
jaakis@gmail.com
myślę, że skusiłabym się go jeszcze dodać do racuszków jabłkowych nadziewanych czekoladą :http://kobiecemysli.pl/artykul/581/racuszki_jablkowe_nadziewane_czekolada.html i kakaowych muffinek z truskawkami: http://kobiecemysli.pl/artykul/499/kakaowe_muffinki_z_truskawkami.html - KObiecemysli.pl Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńnajchętniej wykorzystałabym taki błonnik do ciasta czekoladowego http://www.zapachykuchni.blogspot.com/2012/11/ciasto-czekoladowe-z-brzoskwiniami.html żeby bez wyrzutów sumienia pałaszować kolejne porcje:)
OdpowiedzUsuńale nie tylko do ciasta, uwielbiam również kakao, słodkie z tłustym mlekiem :) więc może chociaż ten błonnik by mnie uratował ;)
Błonniku ty mój błonniku
zalet masz bez liku
z Tobą każde zjem słodycze
i kalorii nie policzę! ;)
Po pierwsze-owsianka. Same płatki owsiane to masa błonnika, a co dopiero, gdy doda się go oddzielnie. Uwielbiam owsiankę w każdej postaci tak jak inne papki, więc na pewno ta też by mi zasmakowała. No i z chęcią spróbowałabym samego błonnika, bo nigdy nie miałam okazji, a kakaowy jest na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńTaki błonnik najchętniej wykorzystałabym do czekoladowego ciasta otrębowego http://img819.imageshack.us/img819/1217/otrbowe.jpg
OdpowiedzUsuńhttp://img24.imageshack.us/img24/8876/otrboweii.jpg
a także Wegańskiego czekoladowego ciasta z masłem orzechowych http://img24.imageshack.us/img24/6664/czekoladoworzechowe.jpg
http://img19.imageshack.us/img19/4990/czekoladowoorzechowe.jpg
Dzięki temu dodatkowi były by one nie tylko zdrowsze, ale i smaczniejsze, bardziej czekoladowe i wyjątkowe. Nadał by on im niepowtarzalnego smaku i aromatu. Dzięki błonnikowy wypieki te kusiły by swoim wyglądem, aromatem, smakiem..... :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z błonnikiem kakaowym. Wydaje się być idealnym dodatkiem do wszystkiego na "słodko" a przy okazji dałby świadomość, że je się troszkę zdrowiej i trzyma linię ;)
OdpowiedzUsuńTutaj gorąca czekolada z odrobiną chili :
http://patitolubi.blogspot.com/2012/02/20c.html
zamiast dodawać do mleka kakao i czekoladę dosypałabym właśnie błonnik kakaowy. Świetna alternatywa. Na dworze coraz chłodniej trzeba się jakoś rozgrzać ;)
Pozdrawiam ♥ Pati
Idą święta. To znak by upiec aromatyczne pierniczki. Czas by aromat przypraw korzennych w towarzystwie skórki pomarańczowej połączył się z żywicznym zapachem choinki i przywołał św. Mikołaja, przyniósł radość i szczęście wokół. Do tych właśnie pierniczków dodałabym błonnik a potem obdarowała nimi rodzinę i przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńA ja błonnik kakaowy zjadłabym dodając go do pokrojonych pomarańczy bądź klementynek. Zdrowa lekka i pyszna przekąska:) Jeżeli chodzi o deser do dodałabym go jako posypka do kremu do muffinek. A bardziej obiadowo to do farszu klusek leniwych by były bardziej wartościowe i żeby obalić mit że kluski tuczą:))) Ale jeżeli miałabym wybierać to zdecydowanie częściej polecałabym błonnik kakaowy na "surowo" bo wtedy ma on największą wartość. Jak wiadomo każda obróbka termiczna powoli zabija błonnik w pożywieniu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńupiekłabym sobie ciasteczka do pracy!
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu ale w pracy ogarnia mnie okropne łakomstwo!!! no i podjadam i podjadam a dupa rośnie!
takie ciasteczka z tym kakaowym błonnikiem byłbyby cudowne!!
Błonnik kakaowy? To brzmi ciekawie! I smacznie! :))
OdpowiedzUsuńWykorzystałabym go z wielką chęcią do:
leguminy kakaowej z kaszy manny, która nadaje się zarówno na śniadanie, jak i na deser :) Jest delikatna i kremowa.
(http://tastyy.blogspot.com/2012/11/135.html)
kakaowego serniczka gryczanego - wspaniała, zdrowa alternatywa dla zwykłego sernika :) dodatek błonnika sprawiłby, że byłby on jeszcze zdrowszy!
(http://tastyy.blogspot.com/2012/11/140.html)
i do pieczonych placuszków kakaowych - w wersji mini torcik, ktoś bliski na pewno by się ucieszył z takiego dania :)
(http://tastyy.blogspot.com/2012/10/89.html)
dziękuję za zaproszenie do konkursu. Czytając o błonniku, pierwsze co pomyślałam, to że warto z nim zacząć dzień, tak aby od samego rana już działał. Więc dodałabym go do mojej, ostatnio ulubionej owsianki czekoladow0-kokosowej z granatem: http://kamila19851.blox.pl/2012/10/Czekoladowo-kokosowa-owsianka-z-granatem.html . Do tego, gdy mam ochotę na słodkości, serwuję sobie zdrowy a przepyszny koktajl, do którego błonnik idealnie by się komponował: http://kamila19851.blox.pl/2012/08/Koktajl-bananowo-czekoladowy.html . Ostatnią moją propozycją byłoby dodanie tego błonnika do babki, która już jest w znaczniej mierze zdrowa, a błonnik tylko by jeszcze tego zdrowia dodał: http://kamila19851.blox.pl/2012/10/Babka-z-duza-ilosciasmaku.html . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTaki błonnik z chęcią sprawdziłabym muffinkach piernikowych http://nietracczasunagotowanie.blogspot.com/2012/12/piernikowe-muffiny-z-zurawina-i.html albo w ciastku z mikrofali http://nietracczasunagotowanie.blogspot.com/2012/07/ekspresowe-ciastko-z-mikrofali.html . Ciekawe jakby się spisał...? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdo muffinków to moja druga miłosc xD niestety zdjec nie mam bo talerzyk już jest pusty;-D
OdpowiedzUsuńdo wszystkich słodkich wypieków na Święta, w których zazwyczaj używam kakao: do kakaowych polew czekoladowych, do piernika z kakao, do kruchego spodu, do sernika królewskiego i ....
OdpowiedzUsuńhttp://dzismamochotena.blox.pl/2012/06/Wiecej-Blonnika-cz1-i-KONKURS.html
OdpowiedzUsuńbłonnika jeszcze nigdy nie używałam ale z chęcią wypróbuję.
Z linku powyżej upatrzyłam przepis na muffiny kakaowe z rabarbarem i kruszonką propozycja nr 2.
Nie spotkałam się nigdy wcześniej z kakaowym błonnikiem, a szkoda, bo dużo na tym tracę :) Tym bardziej, że stosunkowo często dodaję do moich wypieków kakao.
OdpowiedzUsuńKakaowy błonnik świetnie sprawdziłby się w moich ciasteczkach bez pieczenia, w których dominuje smak kakao: http://crispybiscuits.blogspot.com/2012/10/ciasteczka-bez-pieczenia.html
Dzięki błonnikowi moje "brownie w wersji light" byłoby jeszcze bardziej odchudzone: http://crispybiscuits.blogspot.com/2012/07/brownie-w-wersji-light.html, a muffinki z czekoladową owsianą kruszonką: http://crispybiscuits.blogspot.com/2012/10/muffinki-z-czekoladowa-owsiana.html nie potęgowałyby wyrzutów sumienia :)
Pozdrawiam!