Składniki na ok. 40 sztuk pierogów.
(sorki za jakość - zdjęcia robione telefonem :P)
(sorki za jakość - zdjęcia robione telefonem :P)
Składniki na ciasto:
2,5 szklanki mąki
1 szklanka ciepłej wody
1 łyżka oleju
Szczypta soli
Składniki na farsz:
250 g twarogu półtłustego
3 cebule białe
1 kg ziemniaków
Olej do smażenia
Sól, pieprz
Przepis:
Mąkę przesypujemy na stolnicę, dodajemy wodę, olej oraz sól i zagniatamy całość na gładkie ciasto i odstawiamy na 5-10 minut żeby ciasto "odpoczęło". Następnie rozwałkowujemy ciasto i wycinamy za pomocą szklanki okręgi na nasze pierogi.
Następnie przygotowujemy farsz: cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oleju do momentu aż się zarumieni. W tym samym czasie umieszczamy ziemniaki w osolonej wodzie i gotujemy do miękkości. Ziemniaki po ugotowaniu odstawiamy do ostygnięcia. Po tym czasie ziemniaki rozgniatamy razem z twarogiem i dodajemy usmażoną cebulę. Całość dokładnie ze sobą mieszamy i doprawiamy do smaku.
Na przygotowane okręgi z ciasta nakładamy ok. 1 łyżeczkę farszu i zaklejamy brzegi.
Pierogi gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju - do wrzącej wody wrzucamy partię pierogów i od momentu, w którym pierogi wypłyną na wierzch, gotujemy je jeszcze ok. 2-3 minuty.
Podajemy z zasmażaną cebulką lub śmietaną :)
Wielbię.
OdpowiedzUsuńja też!!! ze wszystkim!
OdpowiedzUsuńZjadłabym <3
OdpowiedzUsuńDomowe pierogi - to jest to! Brawa za wytrwałość - ja nie cierpię zawijać i zlepiać ;-)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga: http://ogryzekgotuje.blogspot.com/
Moje ulubione ruskie :)
OdpowiedzUsuńtakie leniwe na obiad... mmm :)
OdpowiedzUsuńtzn. ruskie ;)
OdpowiedzUsuńTo sobie polepilaś :))) pycha!!
OdpowiedzUsuńmmmniam! coś pysznego! Uwielbiam Twoje pierogi!
OdpowiedzUsuńJakie równiutkie i piękne! :)
OdpowiedzUsuńTo jest to, co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMniam, pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńnajlepsza wersja pierogów:) poproszę kilka na obiad:)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie pierogi, ruskie również.
OdpowiedzUsuńPróbowała w weekend Twój przepis na mini pączusie. Wyszły genialnie - dziękuję!
Dawno nie jadłam, dlatego Emciu częstuje się ochoczo :)
OdpowiedzUsuńja to mam taki słomiany zapał do lepienia pierogów, że 10 zrobię i już mi się odechciewa:)
OdpowiedzUsuń